Balos i Elafonissi najpiękniejsze plaże na Krecie

W tym wpisie nie będę was przekonywać, czy będąc na Krecie warto wybrać się na Lagunę Balos. Jest to jedna z, a nawet najładniejsza plaża na wyspie. Może także konkurować o miano jednego z ładniejszych tego typu zakątków na świecie. Będąc na Krecie po prostu nie można ominąć Zatoki Balos. 

najladniejsze plaze Kreta


LAGUNA BALOS SAMOCHODEM

Na początek odpowiedzmy sobie w ogóle na pytanie – dlaczego wybraliśmy się na Balos samochodem, skoro można było tam dopłynąć statkiem, podziwiając błękit wody, wybrzeża Krety od strony morza i zaliczając wycieczkę na pobliską wyspę Gramvousa? Odpowiedź jest prosta – na Krecie byliśmy w (pierwszej) połowie kwietnia, a statki/promy jeszcze wtedy nie kursowały. Sezon rozpoczyna się pod koniec kwietnia/na początku maja. 

Punkt widokowy na Zatoke Balos

Czytając opinie w internecie natkniecie się na opinie o ciężkiej szutrowej drodze. My, niezniechęceni, dalej chcieliśmy się tam wybrać autem. Niestety, w połowie drogi porzuciliśmy swój tymczasowy środek transportu i resztę drogi postanowiliśmy pokonać pieszo. Może i droga nie był była aż tak straszna, jak ją opisują w internecie, (zdarzyło nam się pokonywać o wiele bardziej szalone drogi na skuterze w Azji), ale też nie należny ona do najprostszych. Dodatkowo, dostaliśmy z wypożyczalni praktycznie nowe auto, z zatrważająco małą ilością przejechanych kilometrów, bez ani jednej rysy. Jednak czasem warto dostać bardziej zużyty model. Szliśmy więc drogą, mijając przydrożne kapliczki, a nas mijały w tym czasie nieliczne przejeżdżające o tej porze roku auta. Ponieważ kawałek do przejścia był spory, a pogodowo zbierało się na deszcz, złapaliśmy stopa i wraz z parą amerykańskich turystów dojechaliśmy do parkingu.


LAGUNA BALOS - PUNKT WIDOKOWY

Dotarcie na miejsce, to nie był koniec naszej wędrówki, bo najpierw trzeba zejść z parkingu na plażę, do której prowadzi ścieżka wzdłuż zbocza. W połowie drogi znajduje się doskonały punkt widokowy na lagunę. 

blekitna woda Kreta

Widok dla którego bezsprzecznie warto próbować pokonać tą tragiczną szutrową drogę. Dwie zatoki połączone przesmykiem piasku, który prowadzi na pobliskie wzniesienie/wyspę. Biały piasek i przejrzysta, turkusowa woda. I to nie tylko w jednym odcieniu, tylko w kliku odcieniach turkusu i błękitu, które rozróżniają głębokości wody. Dodatkowo nad plażę zaczęły nadciągać ciemne chmury, zapowiadające deszcz, co dodało dramaturgii całemu widokowi. Dane nam było zobaczyć ten rajski krajobraz okraszony grą światła i cieni, gdy słońcu udało się przebić przez burzowe chmury. Ciemniejsze niebo stanowiło doskonały kontrast dla jasnego piasku i turkusowej wody, zerknijcie na poniższe zdjęcie. Warto tam było zostać każda minutę dłużej, nawet, jeśli kosztowało nas to w drodze powrotnej ulewą. Na szczęście i wtedy udało nam się złapać autostop. 

burza nad morzem


PLAŻA BALOS POZA SEZONEM

Jak już wcześniej wspomniałam, na Krecie byliśmy na początku kwietnia, a wtedy nie ma na wyspie jeszcze tak wielu turystów. Oprócz nas były tam może z dwie inne pary. Można więc powiedzieć, że Laguna Balos była praktycznie dla nas. Piękna, dziewicza, spokojna. Plaża zupełnie inna od tej, którą można zobaczyć  w sezonie – pełnej turystów i parasoli. 

balos poza sezonem

Za to było za zimno, żeby wykąpać się w wodzie lub chociażby pobrodzić. Coś za coś.

najladniejsze plaze grecja

przezroczysta woda


ELAFONISSI

Ta słynna różowa plaża. Piasek zawdzięcza swój kolor drobnym muszelkom. 

plaza rozowy piasek

Czy faktycznie był on tak różowy? Tak, miał lekki odcień, ale na pewno Elafonissi nie jest tak mocno różowa, jak to pokazują zdjęcia w internecie. Kierujcie się raczej tymi „wyblakłymi" fotografiami. Woda w dalszym ciągu turkusowa (a jaki inny kolor miałaby mieć na Krecie?) do tego szeroka plaża, gdzie każdy znajdzie miejsce dla siebie. Panoramę Elafonissi dopełniają wystające z wody kamienie, tuż przy brzegu i piaszczyste wydmy.

najladniejsza plaza Kreta

piasek na Elafonissi

widok na morze

 

BALOS CZY ELAFONISSI

Która z tych dwóch plaż zasługuje na miano najlepszej na Krecie? Moim zdaniem zdecydowanie Balos. Dotarcie do niej w ten, czy drugi sposób jest dodatkową atrakcją (albo płyniemy statkiem, albo mamy do wyboru ta „osławioną” szutrową drogę). Laguna Balos jest ciekawym zakątkiem, więc wygląda trochę inaczej i dla mnie ciekawej, niż szeroka plaża, nawet z różowawym piaskiem. Do tego mamy punkt widokowy i ewentualną możliwość zwiedzenia pobliskiej wyspy Gramvousa (jeżeli zdecydujecie się na wycieczkę statkiem). Jeżeli jednak będziemy rozpatrywać obydwie plaże w sezonie i bardziej się liczy dla was komfort plażowania w przyjemnej i bardziej „wakacyjnej” scenerii, to wtedy wygrywa Elafonissi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za czas poświęcony na odwiedzenie mojego bloga. Podziel się ze mną i (innymi) swoją opinią.

Copyright © 2016 Oczy zobaczyły - blog podróżniczy , Blogger